Gładki tors i plecy


Gładki tors i plecy
2014-10-06
Moda na depilację całego ciała zatacza coraz szersze kręgi. Z damskich czasopism rozprzestrzeniła się powoli również na męską stronę. Wbrew początkowym podejrzeniom wydaje się, że wkrótce, podobnie jak w przypadku pań, gładkie ciało stanie się jednym z podstawowych wyznaczników męskiej schludności.

Moda na depilację całego ciała zatacza coraz szersze kręgi. Z damskich czasopism rozprzestrzeniła się powoli również na męską stronę. Wbrew początkowym podejrzeniom wydaje się, że wkrótce, podobnie jak w przypadku pań, gładkie ciało stanie się jednym z podstawowych wyznaczników męskiej schludności.

Twarz, nogi, pachy i...

Plecy! Ze względu na zwykle znacznie wyższe stężenie testosteronu w krwiobiegu większość mężczyzn poza owłosieniem łonowym, nóg i rąk poszczycić się może też włoskami na brzuchu, piersi i właśnie plecach. Depilacja przynajmniej części z tych miejsc może nastręczyć problemów, dlatego warto skorzystać z pomocy kogoś bliskiego. Najbardziej problematyczne okazać się mogą plecy, zarówno ze względu na umiejscowienie na ciele, jak i na grubość owłosienia. Z dobrze dobranym narzędziem depilacja pleców może okazać się znacznie łatwiejsza, niż się to pierwotnie wydawało. Najprostszym i najtańszym rozwiązaniem może okazać się maszynka elektryczna lub depilator do ciała. Maszynka pozwala na szybkie i całkowicie bezbolesne pozbycie się nadmiernego owłosienia. Część urządzeń wymaga wykorzystania przy okazji odpowiedniej pianki do golenia, jednak coraz częściej producenci wypuszczają maszynki nie wymagające użycia dodatkowych środków. Wadą tego rozwiązania jest bardzo krótka trwałość efektu. Podobnie sprawa ma się z chemicznymi piankami do golenia. Mimo że zwykle nie wywołują podrażnień, a włoski wydają się odrastać słabsze, na co dzień stanowią mało wydajną i krótkotrwałą metodę walki z niechcianym owłosieniem.

Gdy ma boleć

Inaczej wygląda sprawa z depilatorami. Ze względu na ich charakter zwykle potrzebne są dodatkowe środki łagodzące ból, towarzyszący wyrywaniu włosków. Tu z pomocą przychodzą balsamy i mechaniczne elementy głowni depilatora, naciągające i schładzające goloną skórę. Tu efekt utrzymuje się dłużej, jednak wymaga też wcześniejszego zaplanowania – zaczerwieniona i podrażniona skóra tuż po zabiegu nie wygląda dobrze, dlatego depilację tą metodą należy zaplanować z pewnym wyprzedzeniem.

Istnieje też szereg metod golenia proponowanych przez specjalistyczne salony. Warto przyjrzeć się ich ofercie. Oczywiście – można spróbować przeprowadzić woskowe „zrób to sam” w domu, jednak nic nie zapewni tak dobrego wyniku, jak wizyta u zawodowej kosmetyczki. Profesjonalista depilację wykona szybciej, sprawniej i dzięki temu – mniej boleśnie.




Redakcja Archnews informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja Archnews nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

Meski

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl