MOC KRZYWIZN: DLACZEGO CENIMY KRZYWIZNY BARDZIEJ OD FORM LINEARNYCH
Wydaje się, że krzywizny nie znudzą nam się nigdy. Właściwie można powiedzieć, że mamy na ich punkcie lekką obsesję. Ostatnio tego typu formy pojawiają się w bardzo zaskakujących miejscach.
Przykładem może być choćby telewizor Samsung UHD z zakrzywionym ekranem. Dr Jack Lewis, neurobiolog i autor książki „Sort Your Brain Out”, stara się zgłębić tajemnicę naszego upodobania do zaokrąglonych kształtów.
|
Eksperyment przeprowadzony w 2006 r. ujawnił, że osoby poproszone o ocenę piękna poszczególnych obiektów wyższe oceny przyznawały przedmiotom o zaokrąglonych kształtach niż obiektom pełnym ostrych kątów. Podobne wyniki uzyskano w zeszłorocznym badaniu. Jako naukowcy zasadniczo tłumaczymy preferencje danej osoby, odwołując się do takiej kategorii jak potencjalne zagrożenie dla życia. Przedmioty zaokrąglone są niegroźne, natomiast ostre krawędzie mogą wyrządzić krzywdę i uruchamiają w naszym mózgu dzwonek alarmowy, co z kolei sprawia, że postrzegamy je jako mniej atrakcyjne. W obecnych czasach wszędzie wokół widzimy linie proste, przez co uważamy je za całkowicie niewarte uwagi. Jednak przez setki tysięcy lat, coś takiego jak linia prosta po prostu nie istniało. Gdy ewoluowaliśmy i kształtowało się nasze poczucie piękna, obiekty i krajobrazy w zasięgu wzroku pozbawione były linii prostych. Nasi przodkowie żyli wśród natury, w świecie pełnym krzywizn. Doskonale prosta linia to niedawny wynalazek w historii naszego gatunku.
Jako ludzie mamy naturalną słabość do krzywizn. Ta fascynacja obłymi kształtami jest głęboko zakorzeniona w naszym mózgu. Światło odbite od obiektów jest przekształcane na impulsy elektryczne przez komórki siatkówki na powierzchni gałki ocznej. Są one przesyłane do tylnej części mózgu, gdzie jego różne części tworzą obraz postrzeganego obiektu. Pierwszy obszar kory wzrokowej to V1, grupa komórek mózgu, które wykrywają krawędzie oraz kąty, jakie tworzą. Informacje te są przekazywane do innych rejonów kory mózgowej, oznaczonych symbolami V1-V8. Każda część zawiera kompletną mapę postrzeganego obiektu, z której wyodrębnia różne elementy. Wszystkie te obszary współdziałają w celu zbudowania ogólnego obrazu obiektu. Niedawno odkryto, że kora V4 jest jednym z kilku obszarów, które odpowiadają za wykrywanie krzywizn.
Nasza słabość do kształtów wypukłych i wklęsłych wynika z przebiegu procesów wyższego rzędu związanych z przetwarzaniem bodźców wzrokowych. Emocjonalny wpływ bodźców wzrokowych na nasz mózg jest oparty na konsekwencji, z jaką określone emocje są generowane w danym środowisku, w którym określone obiekty spotykane są najczęściej. Choć środowiska miejskie mogą być piękne, zasadniczo kojarzone są z brzydotą linearnych form, których twórcy nie dbali o estetykę. Przyroda jest pełna piękna i składa się niemal wyłącznie z linii krzywych. Krajobraz miejski jest zwykle zdominowany przez szare, twarde formy użytkowe. Obraz ten staje się nieuchronnie związany ze stanem emocjonalnym wywoływanym w takich środowiskach: stresem wynikającym z presji w miejscu pracy oraz nerwową krzątaniną związaną z coraz szybszym tempem życia.
Z drugiej strony naturalne otoczenie – park lub wybrzeże – jest zwykle kojarzone z wolniejszym tempem życia i wprawia w lepszy nastrój. Mózg wiąże więc to bardziej pozytywne samopoczucie z bodźcami wzrokowymi typowymi dla środowiska naturalnego, jak zakola piaszczystej zatoki czy obłe szczyty wzgórz. Gdy udajemy się w miejsca, które przypominają nam przyjemne chwile, ośrodki w mózgu odpowiedzialne za emocje (układ limbiczny) wprawiają nas w dobry nastrój. Nasza podświadomość otrzymuje sygnał, że znajdujemy się w bezpiecznym otoczeniu. Gdy urządzamy mieszkanie i tworzymy własne środowisko, najczęściej wybieramy meble, które wydają się nam harmonijne. Skoro przez całe życie gromadzimy pozytywne doświadczenia związane z krzywiznami w świecie przyrody, trudno się dziwić, że większość z nas woli miękkie, zaokrąglone krawędzie od twardych i ostrych. Obłe obiekty w naszym otoczeniu przypominają nam pozytywne chwile z przeszłości, skłaniając mózg do przejścia w stan relaksu. Krzywizny są dla mózgu bardziej interesujące od form linearnych ze względu na większą różnorodność ich kształtów i struktur. Aparat, który w mózgu odpowiada za percepcję piękna, dokonuje oceny obiektu i zwykle reaguje bardziej wzmożoną aktywnością, gdy ma on zaokrąglony kształt. To przekłada się na większe poczucie zadowolenia i przyjemności.
Wprowadzenie krzywizny w urządzeniach takich jak telewizor Samsung Curved UHD to interesujące rozwiązanie we wzornictwie, które wykorzystuje sposób działania naszego mózgu. Przede wszystkim jego kształt jest przyjemny dla oka. Dzięki temu telewizor wyróżnia się i przyciąga uwagę. Co jednak ważniejsze, jest doskonałym przykładem połączenia piękna i funkcjonalności, wykorzystującym formę opartą na krzywiźnie. Wklęsły ekran oferuje wrażenia wizualne, których płaskie telewizory nie są w stanie zapewnić. Ekran o zakrzywionej płaszczyźnie w telewizorach Samsung UHD umożliwia uzyskanie większej głębi obrazu i szerszego kąta widzenia dzięki skróceniu odległości między oglądającym a rogami ekranu. W ten sposób obraz skutecznie skupia uwagę i sprawia, że widz ma wrażenie, iż znajduje się w środku wydarzeń. Zakrzywienie ekranu redukuje również problem światła odbijanego od ekranu, które może rozpraszać oglądającego. Tego rodzaju zjawiska mogą negatywnie wpływać na komfort oglądania, zmniejszając kontrast i utrudniając definiowanie barw obrazu przetwarzanego przez mózg oglądającego. Te subtelne zmiany znacznie poprawiają wrażenia wizualne podczas oglądania telewizji.
Co przyniesie przyszłość? Można śmiało stwierdzić, że zaokrąglone, zaoblone kształty zawsze będą miały wpływ na nasze emocje i zachowanie. Coraz silniejsza obecność nielinearnych form w naszym życiu stwarza nieskończone możliwości.
Biografia
Od najmłodszych lat Jack Lewis fascynował się biologią człowieka, a z czasem postanowił uczynić z hobby swój zawód i zajął się neurobiologią. W roku 2005 uzyskał stopień doktora w tej dziedzinie za pionierskie badania z wykorzystaniem czynnościowego rezonansu magnetycznego, których celem było ustalenie sposobu, w jaki ludzki mózg przetwarza informacje sensoryczne. Szybko jednak zdał sobie sprawę z tego, że choć literatura z dziedziny neurobiologii pełna była prawdziwych rewelacji na temat funkcjonowania mózgu, nikt nie dbał o to, aby udostępnić te informacje szerszemu gronu odbiorców, tak aby również laicy mogli zrozumieć sposób, w jaki ów narząd wpływa na nasze codzienne życie. Po opublikowaniu swojej pracy w prestiżowym czasopiśmie Journal of Neuroscience dr Jack Lewis postanowił po raz pierwszy udostępnić najnowsze fascynujące odkrycia w dziedzinie neurobiologii osobom spoza środowiska naukowego. We współpracy z Adrianem Websterem, czołowym mówcą motywacyjnym, Jack opracował swoją pierwszą książkę (Sort Your Brain Out), wyjaśniającą, co naprawdę dzieje się w ludzkiej głowie, i zawierającą praktyczne porady, które czytelnicy mogą wykorzystać w celu pełnego wykorzystania najdoskonalszego narzędzia, jakim kiedykolwiek będą dysponować.
Nadesłał:
Samsung
|