Telewizja cyfrowa drugiej generacji


Telewizja cyfrowa drugiej generacji
2012-08-24
Kto kupuje tunery dvb-t, ten musi liczyć się z kolejnym wydatkiem. Za kilka lat standardem będzie druga generacja telewizji cyfrowej. W Wielkiej Brytanii w ten sposób emitują swój program trzy stacje.

Przeczytaj również:
W latach dziewięćdziesiątych transmisja telewizji cyfrowej do odbiorców indywidualnych była możliwa, ale nieopłacalna. Tuner dvb-t, nawet gdyby można go kupić, byłby bardzo drogi, podobnie jak przesył produkcji telewizyjnych. Mimo to od 1991 roku istnieje porozumienie europejskich nadawców w sprawie wypracowania standardu nadawania cyfrowego. 

Rozwiązanie sprzed dekady

Mimo to przez całe lata dziewięćdziesiąte trwały prace, które w 1997 roku zaowocowały opublikowaniem jednolitego standardu – DVB. W tym samym roku udało się po raz pierwszy przeprowadzić transmisję w tym systemie – w Wielkiej Brytanii. 

Koncepcja, na której opiera się telewizja cyfrowa jest genialnie prosta: należy zbudować platformę, która wykorzystując jedno pasmo będzie umożliwiała przesyłanie sygnału wielu programów. Trochę tak, jak działa internet. W większości krajów, które przystąpiły do porozumienia telewizja cyfrowa już działa. W Polsce sygnał analogowy jest systematycznie wyłączany od czerwca 2011 r. Odbiorcy telewizji muszą kupić tunery dvb-t żeby odbierać telewizję w nowym formacie. 

Nowy pomysł BBC

Tyle tylko, że ten zakup może być inwestycją wyjątkowo krótkoterminową. W niektórych krajach trwają już prace nad wdrożeniem kolejnego standardu – dvb-t2. W Wielkiej Brytanii, która jest liderem w tej dziedzinie, od 2010 roku w ten sposób nadają trzy programy telewizyjne. 

Nowa technologia wzięła się z potrzeby rynku. Około 2006 roku okazało się, że multipleksy pierwszej generacji mają za małą pojemność. Dział badań BBC wyszedł więc z ideą opracowania nowych standardów, które umożliwiają przesyłanie jeszcze większej liczby informacji. 

Opracowanie standardów nowej technologii przeprowadzono w rekordowo krótkim czasie. Jak informuje BBC, ich wdrożenie normalnie zajęłoby około pięciu lat. Tymczasem specjalistom udało się uwinąć w ciągu trzech lat. 

Dwa razy więcej programów

Ile można zyskać wyposażając telewizor w tuner dvb-t drugiej generacji? Otóż, taki odbiornik może mieć dostęp do nawet dwa razy większej liczby programów. Z prostej przyczyny: standard T2 wykorzystuje o połowę mniej pasma niż dotychczas wdrażane rozwiązania. 

Chociaż jesteśmy w Polsce zaambarasowani wdrażaniem technologii dvb pierwszej generacji, nie powinniśmy zapominać o tym, co dzieje się na świecie. Przykładowo, Tajlandia potwierdziła w maju 2012 roku, że przyjmie standard dvb-t2 za obowiązujący. 

38 krajów i rośnie

W ten sposób kraj ten dołączył do grupy, która liczy obecnie 38 państw na całym świecie. Wśród nich są wspomniana wcześniej Wielka Brytania, Belgia czy Szwecja, ale także Ukraina, Turcja i Indie. Polska na razie nie jest uwzględniona w tej grupie. 

Wiele krajów rozwijających się przyjmuje standard t2 jako docelowy, wykorzystując swoje zapóźnienie w tej dziedzinie. Ponieważ przegapiły wdrożenie systemu pierwszej generacji, teraz świadomie wybierają rozwiązanie efektywniejsze.



Redakcja Archnews informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja Archnews nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

sbart

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl